Po wielu latach funkcjonowania pod wpływem alkoholu powrót do całkowitej abstynencji jest niezwykle trudny. Już samo podjęcie decyzji, by coś zrobić ze swoim nadmiernym piciem, zajmuje osobom uzależnionym wiele miesięcy, a czasem nawet lat. Dopiero wyraźny kryzys lub spiętrzenie trudnych sytuacji powoduje, że osoba uzależniona decyduje się na leczenie alkoholizmu. Najczęściej następuje to po konsultacji ze specjalistą, który motywuje pacjenta do odbycia terapii w ośrodku stacjonarnym. Dlaczego właśnie tam? Bo w ośrodku pacjent ma szansę spędzić pierwsze dni i tygodnie w całkowitej abstynencji – pod tzw. kloszem, w bezpiecznych warunkach.
Proces trzeźwienia alkoholika dzieli się na kilka faz: fazę odwrotu (objawy abstynencyjne), fazę miesiąca miodowego (euforia), fazę muru (spadek motywacji, zniechęcenie), fazę przystosowania (akceptacja życia bez alkoholu) oraz fazę rozwiązań (praca nad celami i utrzymaniem trzeźwości).
W skrócie:
Zyskaj kontrolę nad swoim życiem już dziś! Rozpocznij swoją drogę do wolności od uzależnień. Nie czekaj, zacznij zmianę teraz!
Wielu terapeutów podkreśla, że decyzja o zaprzestaniu picia to dopiero początek – kluczowe jest utrzymanie trwałej abstynencji. Wiele osób już wcześniej próbowało żyć na trzeźwo, jednak bez odpowiedniej wiedzy i dbałości o proces zdrowienia wracało do picia.
Częste spożywanie alkoholu prowadzić może do uzależnienia od tej substancji, a w konsekwencji – u niektórych osób nadmiernie pijących – do zachorowania na zespół uzależnienia alkoholowego. A to już poważna, przewlekła, nieuleczalna choroba, prowadząca do poważnej destrukcji praktycznie we wszystkich obszarach życia. Często wraz z rozwojem choroby alkoholowej pojawiają się niezwykle ciężkie konsekwencje zdrowotne, objawy odstawienia, takie jak: zaburzenia snu, majaczenie alkoholowe, przyspieszone bicie serca, nadciśnienie tętnicze, a w krytycznych stanach – nawet udar mózgu.
Gdy ustępują objawy odstawienne (zespół abstynencyjny), można mówić o początku drogi do trzeźwości. Warto, by moment ten był powiązany z decyzją o rozpoczęciu terapii – ambulatoryjnej lub stacjonarnej.
Pierwszy miesiąc abstynencji jest szczególnie trudnym okresem dla osoby wchodzącej na drogę trzeźwienia życia. Dlatego wiele osób decyduje się na 4-6 tygodniową terapię uzależnień w ośrodku stacjonarnym. Tam nabywają one podstawową wiedzę o chorobie alkoholowej, uczą się rozpoznawania głodów alkoholowych i nawrotów. Otrzymują narzędzia do radzenia sobie w pierwszych miesiącach. W ośrodkach mają też całodobową opiekę i wsparcie grupy terapeutycznej.
Pacjenci przed opuszczeniem ośrodka terapii przygotowują dla siebie indywidualny plan dalszego zdrowienia – zwykle obejmujący terapię indywidualna oraz udział w spotkaniach grup terapeutycznych i samopomocowych, takich jak Wspólnoty Anonimowych Alkoholików. Takie działania wspierają utrwalanie abstynencji i osiągnięcie pierwszego celu – roku nieprzerwanego życia bez alkoholu.
Czas ten jest też ważnym okresem w odbudowie nadszarpniętych mocno relacji ze swoim otoczeniem, szczególnie z osobami bliskimi, rodziną. Zaleca się, by osoby z otoczenia również uczestniczyły w terapii dla współuzależnionych lub spotkaniach AI-Anon – by nauczyć się, jak dbać o siebie i lepiej zrozumieć osobę uzależnioną.
Dobrą tradycją osób będących w terapii jest podkreślenie osiągnięcia pierwszej rocznicy swojej nieprzerwanej abstynencji. Wielu pacjentów celebruje ten dzień, przynosząc na grupę symboliczny tort ze świeczką z cyfrą 1. To pozwala wspólnie z innymi celebrować swój pierwszy trzeźwy rok, który dla wielu osób uzależnionych jest pierwszym osobistym sukcesem od wielu lat. Warto też spotkać się w tym okresie ze swoim indywidualnym terapeutą, aby wspólnie podsumować ten rok, dostrzegając ogrom korzyści, które mogą się wydarzyć w trakcie takiego roku bez alkoholu. Jest to też solidny fundament pod następne lata trzeźwego życia.
Jednym z najczęstszych wyzwań w pierwszym roku trzeźwości jest zaadoptowanie się do nowej rzeczywistości bez alkoholu. Wielu byłych pacjentów mówi, że pierwsze dni i tygodnie po opuszczeniu ośrodka terapii były dla nich szczególnie trudne. Kolejne wyzwanie to regularne stosowanie planu zdrowienia wypracowanego w trakcie terapii stacjonarnej. Niestety wiele osób uzależnionych po pewnym okresie stosowania się do zaleceń sukcesywnie odpuszcza sobie dalszy proces terapii czy codziennych praktyk, takich jak poranna chwila refleksji i medytacji, podsumowywanie dnia, regularny udział w spotkaniach AA oraz powolne zaniechania kontaktów z osobami ze swojej grupy wsparcia. W ślad za tymi zaniechaniami pojawia się przekonanie, że dotychczasowa wiedza z terapii wystarczy im do dalszego utrzymywania abstynencji.
Niestety zaniechanie tych działań to najczęstsza przyczyna nawrotu.
Osoby wchodzące na drogę trzeźwego życia na ogół mają dokładnie wypracowaną w procesie terapii plan zdrowienia. Czasem wystarczy im w tym nie przeszkadzać. Nie przypominać, nie obwąchiwać, nie kontrolować, a także nie brać odpowiedzialności za ich działania ani nie wyręczać w nich. Tu osobom bliskim bardzo mogą pomóc Grupy Rodzinne Al-Anon. Można też rozważyć uczestnictwo w otwartych spotkania Wspólnoty Anonimowych Alkoholików. To pozwoli na lepsze zrozumienie tej choroby jak i pewnych zachowań uzależnionego.
O nawrocie w chorobie alkoholowej możemy mówić wtedy, gdy osoba przynajmniej przez pół roku albo dłużej kontynuowała regularnie swój proces terapii. Najczęściej nawrót zaczyna się od zaniechania realizacji planu zdrowienia i stopniowego odchodzenia od poszczególnych jego punktów. Choroba alkoholowa przypomina ruchome schody jadące nieustannie w dół – wystarczy się na nich zatrzymać i nic nie robić, aby ponownie znaleźć się na dnie. Osoby regularnie praktykujące zalecenia otrzymane na terapii na ogół nie mają nawrotów choroby alkoholowej.
Już w trakcie terapii stacjonarnej, w procesie grupowym, realizowane są warsztaty pod nazwą Trening Asertywnych Zachowań Abstynenckich. W trakcie tych warsztatów pacjenci mają okazję przećwiczyć sytuacje, które pomogą im skutecznie odmawiać wypicia alkoholu na spotkaniach towarzyskich czy nauczą ich, jak komunikować innym swoją decyzję o trzeźwym życiu, jak mówić o swoim uzależnieniu, kiedy to jest konieczne.
Wśród różnych zaleceń poterapeutycznych jest i takie, które sugeruje, aby w pierwszym roku abstynencji nie brać udziału w spotkaniach towarzyskich, na których wiadomo, że będzie serwowany alkohol. Warto też uświadomić sobie, że trzeźwość jest naturalnym stanem człowieka i osoby uzależnione nie muszą się nikomu tłumaczyć, dlaczego nie piją trucizny tkankowej, jaką w rzeczywistości jest alkohol. Równie dobrze osoba zapytana o to, dlaczego nie pije, może odpowiedzieć pytaniem na pytanie: „A ty dlaczego pijesz? Masz z tym jakiś problem? Może skontaktować cię z terapeutą uzależnień?” Na ogół po takiej odpowiedzi osoba ciekawska znika z pola widzenia.
O pewnym zaleczeniu choroby alkoholowej możemy mówić wtedy, gdy osoba uzależniona utrzymuje nieprzerwaną abstynencję przez okres dwóch lat. Ale pierwszy rok życia w całkowitej abstynencji, przy jednoczesnym kontynuowaniu terapii i regularnym udziale w grupach wsparcia, można uznać za kluczowy w kontynuowaniu trzeźwego życia. Przy czym trzeźwość jest tutaj rozumiana jako stan, w którym osobę uzależnioną zaczyna cechować uczciwość wobec siebie i innych, odpowiedzialność, dojrzałość emocjonalna – jednym słowem: radzi sobie ona coraz lepiej w życiu na trzeźwo, bez konieczności sięgania po środki zmieniające świadomość.
Sama abstynencja nie wystarczy aby osoba zdrowiejąca osiągnęła poziom trzeźwości wyżej opisany, ale jest ona niezbędna do tego aby ów poziom osiągnąć.