Zespół uzależnienia alkoholowego nie rozróżnia rodzajów trunków. Substancją uzależniającą jest alkohol etylowy o międzynarodowym symbolu C2H5OH, który jest zawarty w różnym stężeniu w piwie, winie, wódce, szampanie czy whisky. Oczywiście samo uzależnienie od piwa, wina czy wódki różni się między sobą w szczególności tym, że alkohol etylowy występujący w mniejszym stężeniu w piwie będzie relatywnie mniej szkodliwy niż trunki o wyższym stężeniu alkoholu etylowego. Wciąż jednak nadmierne spożywanie alkoholu w postaci piwa prowadzi do uzależnienia i może mieć poważne konsekwencje dla naszego organizmu.
W skrócie:
Uzależnienie od piwa zaczyna się wtedy, gdy jego picie staje się codzienną potrzebą. Zaczyna się, podobnie jak w wypadku innych alkoholi, od uzależnienia psychicznego. Kiedy to osoba zaczynająca coraz częściej pić piwo odkrywa jego zalety — pijąc w trakcie spotkań rodzinnych, na grillach czy podczas spotkań w pubach czuje się rozluźniona i bardziej śmiała. Zaczyna rozpoznawać piwo jako cudowny środek, który robi jej „dobrze” i wpływa pozytywnie na jej samopoczucie. Nie każdy wie czym zastąpić picie alkoholu na imprezach, dlatego sprawdź nasz artykuł >>
Codzienne picie piwa może prowadzić do uzależnienia, podobnie jak codzienne spożywanie innych substancji z alkoholem. Najpierw staje się to nawykiem, ale z czasem, kumulująca się w organizmie substancja toksyczna, jaką jest aldehyd octowy, doprowadza do uzależnienia fizycznego. Organizm stopniowo zwiększa tolerancję na alkohol i aby odnieść podobny efekt rozluźnienia, wymusza na konsumencie sięganie po coraz większe ilości trunku.
Wiele osób uzależnionych od piwa opowiadając swoją historię wspomina, że zaczynało od jednego piwa pitego sporadycznie, w weekendy. Z czasem picie piwa stało się ich codzienną rutyną. Jedno piwo przestało wystarczać osobie pijącej, więc zwiększała ona dawki do dwóch, trzech czy czterech piw dziennie. Rekordziści z czasem potrafili wypijać nawet osiem do dwunastu piw dziennie!
Sprawdź także artykuł: Weekendowy alkoholik – jak się zaczyna?
Niektóre osoby usiłują zamiennie pić piwo bezalkoholowe, nie mając świadomości, że uzależnia ono psychicznie i może działać jak wyzwalacz prowokujący do wypicia piwa alkoholowego. Tym bardziej że niektóre piwa bezalkoholowe mają jednak w swoim składzie chemicznym niską zawartość alkoholu etylowego (poniżej 0,5%). Nawet niewielka ilość alkoholu może wywołać u osób uzależnionych głód alkoholowy i inne objawy. I sprawi, że sięgną one po piwo z większą zawartością alkoholu etylowego.
Objawy uzależnienia od piwa nie różnią się zbytnio od uzależnienia od innych substancji alkoholowych. Podobnie jak w uzależnieniu od wina czy wódki, uzależnienie od piwa będzie charakteryzowało się głodami alkoholowymi oraz stopniowo narastającym upośledzeniem kontroli nad ilością i częstotliwością pitego piwa. W przypadku konieczności odstawienia pojawią się objawy abstynencyjnego zespołu alkoholowego, zwanego też potocznie kacem. Im dłużej trwa regularne picie piwa, tym osoba dotknięta uzależnieniem od niego powoli traci zainteresowanie swoimi pasjami, relacjami z osobami niepijącymi czy różnymi aktywnościami życiowymi. I mimo, że z czasem konsekwencje uzależnienia od piwa pojawiają się coraz częściej, osoba pijąca nadal kontynuuje jego konsumpcję.
Jednym z podstawowych objawów uzależnienia jest zmiana tolerancji na alkohol. Im dłużej ktoś regularnie spożywa piwo, tym z czasem pije go coraz więcej, a proces zatruwania organizmu przez alkohol etylowy znajdujący się w piwie narasta, gdyż alkohol jest substancją silnie uzależniającą.
Warto zaznaczyć, że wielu konsumentów piwa zaczyna mieć również problemy z otyłością. Powodem tego jest zwiększone wydzielanie enzymów trawiennych po spożyciu piwa, które odpowiadają za nadmierny apetyt i przekładający się na stopniowy wzrost wagi ciała. Regularne spożywanie piwa może także prowadzić do wystąpienia choroby jelita drażliwego, zwiększa ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2 oraz może zaostrzyć objawy zgagi i refluksu.
Zyskaj kontrolę nad swoim życiem już dziś! Rozpocznij swoją drogę do wolności od uzależnień. Nie czekaj, zacznij zmianę teraz!
Rozmowa z bliską osobą o jej uzależnieniu od alkoholu nigdy nie jest łatwa. Wymaga cierpliwości, zrozumienia i odpowiedniego podejścia. Na taką rozmowę trzeba także wybrać odpowiedni moment, najlepiej kiedy osoba uzależniona jest trzeźwa i spokojna. Ważne jest także znalezienie odpowiedniego miejsca — cichego i spokojnego, które pomoże stworzyć atmosferę sprzyjającą szczerej rozmowie.
Podczas rozmowy trzeba przemawiać z troską, bez agresji, manipulacji czy użalania się. Wymuszanie szantażu, pogróżki, oskarżanie czy krytyka nie przyniesie pozytywnych skutków, a wręcz przeciwnie — może prowadzić do kłótni i wywołać dodatkowy stres.
Więcej na temat tego, w jaki sposób rozmawiać z osobą uzależnioną znajdziesz w naszym artykule.
Po pierwsze trzeba sobie uświadomić, że codzienne picie piwa szkodzi zdrowiu pijącego, oraz że codzienne picie piwa uzależnia. Pierwszym krokiem, jaki powinna wykonać osoba podejrzewająca u siebie problem uzależnienia od piwa, powinna być konsultacja u terapeuty uzależnień. W trakcie takiej wizyty, po przeprowadzeniu wywiadu i postawieniu diagnozy, terapeuta uzależnień nakreśli możliwe kierunki dalszego postępowania. Być może na początkowym etapie uzależnienia wystarczy udział w mityngach Anonimowych Alkoholików lub dzienne leczenie ambulatoryjne.
W wypadku stwierdzenia choroby alkoholowej w zaawansowanej fazie niezbędna będzie decyzja o terapii w ośrodku stacjonarnym. Zwykle zamknięta terapia podstawowa trwa od czterech do sześciu tygodni. W ośrodkach finansowanych przez NFZ często taka terapia trwa zazwyczaj osiem tygodni.
Jeśli proces ciągłego picia piwa trwa nieprzerwanie przez wiele miesięcy, być może dla jego przerwania osoba uzależniona w początkowym etapie leczenia będzie musiała się zdecydować na detoksykację organizmu (czyli odtruwanie). Najczęściej odbywa się ona w szpitalnych oddziałach detoksykacyjnych.
W terapii leczenia alkoholizmu rozpoczyna się pewien proces, który powinien być w miarę intensywnie kontynuowany do osiągnięcia dwóch lat ustabilizowanej, nieprzerwanej abstynencji. Po zakończenia leczenia stacjonarnego pacjent zachęcany jest do kontynuowania indywidualnych sesji terapeutycznych na ogół raz w tygodniu, do udziału w sesjach terapii grupowej, pogłębionej czy nawrotowej i regularnego udziału w spotkaniach grup samopomocowych.