Zastanawiająco dużo osób szuka w Internecie odpowiedzi na pytanie „jak nastraszyć alkoholika”, aby przestał pić alkohol. Niezwykle trudne to zadanie. Bo gdyby choroby można było leczyć strachem, to medycyna byłaby mało skuteczna.
W skrócie:
Jednym z powodów, dla których alkoholik sięga po alkohol jest strach i rozliczne lęki, które go nękają. Dlatego zamiana jednych lęków i strachów na inne nie rozwiąże tego problemu. Oczywiście, zanim rodzina podejmie takie agresywne działania, jakimi są różnego rodzaju groźby, próbuje innych sposobów dotarcia do alkoholika: odwoływanie się do jego sumienia, prośby, obietnice, itp. łagodne środki perswazji.
Czy to wystarcza, aby alkoholik przestać pić alkohol? Najczęściej niestety nie. Wtedy zaczynają padać różne groźby typu: jeśli nie podejmiesz leczenia, to od Ciebie odejdę, wystąpię o separację, rozwiodę się, pozbawię Cię kontaktów z dziećmi czy wnukami, itp. Czasem zdarza się, że alkoholik przestaje pić pod wpływem takiej presji, zakładając okresową abstynencję lub pod wpływem tego typu perswazji decyduje się na podjęcie jakiejś formy leczenia, ale statystyki wskazują na to, że wszelkie formy przymusowego leczenia nie przynoszą trwałych rezultatów i prędzej czy później alkoholik wraca do picia.
Czemu zatem próby zastraszania, szantażowania alkoholika nie przynoszą oczekiwanych rezultatów? Najczęstszą z przyczyn jest ta, że osoba uzależniona słyszy te groźby wielokrotnie i z doświadczenia wie, że padały one wcześniej kilkukrotnie i nie były potem realizowane. Jedyną skuteczną metodą, aby przestać pić alkohol jest osobista wewnętrzna decyzja dotkniętej tą chorobą osoby, gdy decyduje się ona na terapię z silną motywacją wewnętrzną.
Czasem w trakcie konsultacji zadaję bliskim osobom pytanie: czy gdyby Twój bliski chorował na przykład na chorobę nowotworową albo na cukrzycę też wysuwałbyś wobec niego groźby i straszył go, aby się leczył? O wiele skuteczniejszą metodą jest podejście w duchu zrozumienia, podzielenie się informacją, że mocno martwimy się o niego, że kochamy go i stąd te nasze rozmowy motywujące go do podjęcia terapii.
Żony alkoholików do pewnego momentu chronią alkoholika, choć często z czasem zachowanie alkoholika jest dla nich kompletnie niezrozumiałe. Skuteczne leczenie alkoholizmu możliwe jest jedynie we współpracy z bliskimi alkoholika. Żona alkoholika usiłuje czasem mężowi obrzydzić alkohol, podać alkoholikowi na tacy gotowe rozwiązania typu uprawianie sportu, ale to wszystko nie działa. Jeśli już chce pomóc osobie nadużywającej alkoholu, to o wiele skuteczniejszą metodą jest motywowanie go do podjęcia terapii niż zastraszanie go. Świadomość, że najczęściej mamy już do czynienia z chorobą (a jest to niestety choroba przewlekła), powinna raczej skłaniać do podjęcia decyzji o leczeniu, ale tak, aby to była decyzja osoby uzależnionej. Wtedy jest większa szansa na to, że będzie to decyzja trwała i gwarantująca skuteczne leczenie alkoholizmu.
O tym jak rozmawiać z osobą z chorobą alkoholową przeczytacie więcej w artykule zamieszczonym na blogu naszego ośrodka:
Zyskaj kontrolę nad swoim życiem już dziś! Rozpocznij swoją drogę do wolności od uzależnień. Nie czekaj, zacznij zmianę teraz!
Leczenie alkoholizmu w ośrodku leczenia uzależnień znajduje swoje uzasadnienie wtedy, kiedy osoba z problemem alkoholowym traci kontrolę nad swoim piciem i nad swoim życiem. Dla osoby uzależnionej sygnałem, że powinien udać się na terapię stacjonarną, jest moment, kiedy inne formy terapii zawodzą (np. terapia ambulatoryjna) i osoba uzależniona nie potrafi sama utrzymać abstynencji, a jego picie ciągle wymyka się spod kontroli. Często tym, co decyduje o podjęciu terapii jest spiętrzenie kryzysów w życiu osoby uzależnionej. Wtedy właśnie terapia stacjonarna wydaje się jedynym rozwiązaniem. A po niej kontynuacja terapii i udział w spotkaniach wspólnoty samopomocowej. Anonimowi Alkoholicy są jedną z najskuteczniejszych form wspierania osoby uzależnionej w abstynencji po zakończeniu terapii podstawowej.